Minął rok od przeprowadzki na wieś

Po roku ogarniania bałaganu w siedliski i remontu domu oby jako tako mieszkać z dziećmi przez zimę dojrzeliśmy już do tego aby móc powiedzieć, że przyzwyczailiśmy się do tego miejsca. Przychodzą nam do głowy kolejne pomysły na życie w nowym miejscu. Układamy sobie z głowie i na papierze nasze plany. Tworzymy listy zadań i z radością wykreślamy kolejne punkty. Wiemy już , że dla nas przeprowadzka na wieś to nie tylko miejsce do mieszkania. To jest nasz sposób na życie. Wiemy, że ta praca, którą wykonujemy każdego dnia nigdy się nie skończy, zawsze będzie coś do zrobienia. Nasze siedlisko to nasz styl życia tylko bardziej aktywny styl. Były chwile zwątpienia podczas remontu, ale teraz wiemy, że ten chwilowy stan mija. Były sytuacje kiedy zastanawialiśmy się czy dobrze zrobiliśmy sprzedając mieszkanie i kupując ten zrujnowany dom. Z przepracowania i zmęczenia płakałam, myśląc ile tu jeszcze pracy i kiedy my to wszystko ogarniemy. Po nocach nie spałam nasłuchują...