Nasz salon dziennym pokojem zwany - tak po staremu

Jeśli ktoś zapytałby jakie pomieszczenie zabrało nam najwięcej pracy to własnie nasz pokój dzienny.

A oto fotorelacja

Stan zastany



Zaczynamy demolkę od ściągania tapet i płyt wiórowych ze ścian. Zapach nie był przyjemny.


Kolej na podłogi









Zostałam uwieczniona przy malowaniu podłogi




Świeżo po lakierowaniu.
Po wyschnięciu ma być mat


Tu w tym pokoju zostawiamy sobie czas aby wszystko podeschło ściany, parapety, kaloryfery, podłoga i bierzemy się za kuchnię.









Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wentylacja na nowo i mały lifting piwnicy

Stare fundamenty - hydro i termoizolacja fundamentów w starym domu z piwnicą

Rozmnażanie róż z łodygi cz.1