Tak się sprawy mają po 12 dniach naszej pracy od otrzymania kluczy do siedliska. Jak to w starych siedliskach bywa ilość gromadzonych gratów jest ogromna. U nas nie zostało przez poprzednią właścicielkę nic zabrane ani uprzątnięte. W najgorszym stanie bałaganu jest strych i budynki gospodarcze oraz zaniedbana od kilkunastu lat działka. Sprzątanie i segregacja gratów trwa już dwa tygodnie i końca nie widać. Sam strych sprzątam już od pięciu dni. Wynieśliśmy około 60 worków szmat, butów, książek, zabawek, słoików, butelek i dziesiątki innych śmieci. Na strychu znajdowało się również kilkadziesiąt kilogramów żelaza W międzyczasie zostały wstawione nowe okna w kolorze orzech Odrywając tapetę aby przygotować ściany do montażu okien okazało się, że ściany zewnętrzne domu nigdy nie posiadały tynku. Są zamocowane na listwach płyty wiórowe. W dawnych czasach wielokrotnie malowane farbami a ostatnie dwie warstwy tapetowane. Wykończenie glifów to biała farba olejna na